Obraz

Obraz

niedziela, 21 grudnia 2014

Śnieg, czy śniedź?


Chciałbym napisać, że dachy domów i wieże kościołów pokryła śnieżna czapa.
Że ludzie snują się przez zaśnieżone place, zajęci przygotowaniami do świąt.
Że pokój przystrojony egzotycznymi aromatami i migoczącą choinką stał się ostoją ciepła i spokoju.
Schronieniem, przed mroźnym światem na zewnątrz...

Chciałbym, ale nie mogę...

Zamiast tego, wieże i dachy przystraja śniedź, która w mojej opinii, już dawno powinna zniknąć pod śnieżną powłoką.

Mimo niesprzyjającej atmosfery (czyt. nieświątecznej)
Poświęcę ten post zbliżającym się świętom i wszystkim rzeczom,
które w związku z tym zaprzątają moją głowę...

Wiadomo.
Pierwszą rzeczą, z którą kojarzą się nam święta to prezenty.
Popularne są "wish listy" traktują najczęściej o przedmiotach:
ubraniach, słuchawkach, telefonach, laptopach, kosmetykach...

Dlatego chciałbym wprowadzić trochę świeżości i na przekór tej zabetonowanej formie, wymienię niematerialne rzeczy, które chciałbym "dostać":

#1
Po pierwsze, chciałbym tak jak kiedyś, poczuć atmosferę świąt.
Pamiętam, jak dawniej, siedząc na kanapie, gdy w kominku palił się ogień, a na dworze padał śnieg, sączyłem ciemną mocną herbatę i dla przytłumienia jej goryczy, jadłem do tego kruche pierniczki.
Sytuacja brzmi banalnie, ale przepełniające ciało ciepło, poczucie spokoju i upojenie "świąteczną mieszanką" herbaciano- piernikową, to coś, co w mojej skali miłych wspomnień, ma 9/10 punktów.


#2

Zimno.



Niektórzy je lubią, niektórzy nie, lub tak jak ja, mają do niego ambiwalentny stosunek.
Zimno oczywiście powinno się łączyć ze śniegiem (tak przynajmniej ja uważam).

Mróz uwielbiam za 2 rzeczy
Po pierwsze wprowadza całkiem inną aurę, zwykła woda przybiera coraz to ciekawsze formy:







Rzeka zamarza, tworzą się kry, które lśnią w promieniach słońca, woda ściekając tworzy sople, które jak kryształ odbijają światło...
Śnieg (tego chyba nie muszę tłumaczyć ;) )
Szron,  szadź, parujące oddechy na mrozie...
a to wszystko tylko woda!


Druga rzecz to to śmieszne szczypanie po policzkach,
szczególnie, gdy wracasz, z zewnątrz do domu i towarzyszące temu promieniujące uczucie ciepła...
(Ale też bez przesady permanentne -20 na dworze, to też nie to, co mi w duszy gra ;) )

*Póki co go nie ma, mam nadzieję, że się pojawi...


#3
Teraz rzeczy bardziej trywialne, trochę ich będzie, więc wymienię je po myślnikach:
(można powiedzieć, że jest to mój ukłon w stronę tradycyjnej "wish listy")

- wypić kakao, patrząc przez okno na padający śnieg
- wytarzać się w śniegu
- wskoczyć do zaspy śniegowej
- zrobić kilka zdjęć pojedynczym płatkom śniegu
- doczytać Igrzyska Śmierci: W pierścieniu Ognia
(jestem w momencie gdy panuje tam zima i chyba podświadomie czekam, na podobną aurę; żeby nie rosła we mnie zazdrość, że mają śnieg i żeby bardziej wczuć w sytuację)
- zjeść barszcz babci (ok... barszcz muszę DOSTAĆ od babci, nie wytykajcie mi hipokryzji ;) )
(nie toleruję żadnego innego, bo jak spróbuje się ideału, to już nic nie smakuje tak dobrze...)
- nie oglądać "Kevina samego w domu" (jakoś chyba dam radę...)
- obudzić się wcześnie rano i oglądać zimowy wschód słońca
(tak... okolice ósmej to dla mnie wczesna pora, szczególnie gdy, tak jak ja, zajęcia w większości masz na 13)
- ulepić bałwana w kształcie sowy! :D


Tego wszystkiego chcę doświadczyć w tym roku...

(mam nadzieję, że się uda!)



Nie wiem, czy coś jeszcze napiszę przed świętami, więc korzystając z okazji.
Ja (Sowi Michał) życzę Wam
Wesołych Świąt!




Jestem ciekaw, jakie niematerialne prezenty, Wy chcecie dostać na święta?
Piszcie! :D

9 komentarzy:

  1. kiedyś zupełnie inaczej było w święta.. tyle śniegu.. a z roku na rok coraz gorzej :) pozdrawiam i wesołych :)

    OdpowiedzUsuń
  2. o bardzo podoba mi się jak piszesz :> wczoraj u mnie we Wrocławiu słońce świeciło i czułam się jakby wiosna się zbliżała a nie zima :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Bardzo mi miło to czytać!
      Ja też w poniedziałek siedziałem jeszcze we Wrocławiu.
      Szalona pogoda...
      Mam nadzieję, że to się szybko zmieni, bo już chcę śniegu! <3

      Usuń
  3. szkoda, że w tym roku nie będzie śniegu, wesołych!

    http://mikolaj-jaskot.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetne zdjęcia! (Już nawet zaobserwowałem ;) )
      Co do śniegu, jest jeszcze nadzieja...
      Wesołych! :D

      Usuń
  4. Chciałabym na święta dostać trochę śniegu w tym roku ale chyba nie będzie mi dane :)
    Będę wpadać częściej ;]
    Masz bardzo fajny styl pisania.
    zapraszam w wolnej chwili foto-art-natalia.blogujaca.pl ;]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo miło mi to czytać. Będę starał się utrzymać formę :D
      Dodatkowo, dzięki za nominację, to motywuje i dowodzi szczerości komplementu.
      Jeszcze Wesołych!

      Usuń
  5. Poza tym, nominowałam Cię do LBA, więcej informacji u mnie http://foto-art-natalia.blogujaca.pl/2014/12/25/liebster-blog-award/ , zapraszam do zabawy !

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajny blog :)
    Pozdrawiam
    tomekdabrowski.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń